seawolf seawolf
5377
BLOG

Likwidacja sumienia, czyli 22 miliony

seawolf seawolf Polityka Obserwuj notkę 48

Od czasu, do czasu zdarza mi sie przeczytać coś takiego, że aż musze zamrugać i sprawdzić czy po owym zamruganiu screen wygląda tak samo. Tak, niestety wygląda tak samo, konkretnie artykuł posła J. Śniadka (pozdrawiam przy okazji kolegę z gdyńskiego PiS) o wynagrodzeniach likwidatora Stoczni Gdyńskiej i Szczecińskiej.

 

Cytat z listu:

 

Dzisiaj, 14 marca 2012 roku złożyłem zgodnie z regulaminem Sejmu do Biura Podawczego Marszałek Sejmu następujące zapytanie poselskie do Ministra Skarbu w sprawie wynagradzania za likwidację Stoczni Gdynia i Stoczni Szczecin:                                      

                                                  Szanowny Panie Ministrze,

       Stocznie Gdynia i Szczecin zostały utworzone i funkcjonowały jako nowoczesne zakłady przemysłowe dające zatrudnienie wysoko wykwalifikowanej kadrze technicznej i produkujące statki cenione na całym świecie. W 2009 roku, wskutek sprowokowanej brakiem właściwych działań polskiego rządu decyzji Komisji Europejskiej z 2008 roku (od której wg Najwyższej Izby Kontroli rząd się nie odwołał), Stocznia Gdynia i Stocznia Szczecin zostały postawione w stan likwidacji (w trybie specustawy, tzw. kompensacji).
       Zwracam się do Pana Ministra z następującymi pytaniami:
1. Czy faktem jest, że zatrudnione przez rząd osoby likwidujące polskie stocznie domagają się od Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa premii za likwidację–kompensację Stoczni Gdynia i Stoczni Szczecin w wysokości ponad 22 milionów złotych?
2. Jak wynagradzani są członkowie Zarządu Państwowej Spółki Bud Bank Leasing Sp. z o.o.?
W kontekście ujawnionych wysokości wynagrodzeń osób kierujących budową Stadionu Narodowego w Warszawie zwracam się do Pana Ministra o ujawnienie kontraktów Zarządu Państwowej Spółki Bud Bank Leasing Sp. z o.o., która została wskazana jako likwidator (tzw. zarządca kompensacyjny) Stoczni Gdynia i Stoczni Szczecin. Zgodnie z „ustawą stoczniową” (art. 68 ust. 1) wynagrodzenia zarządcy kompensacyjnego są jawne.
3. Z jakich przesłanek wynika roszczenie wobec Państwa i jakie jest stanowisko Skarbu Państwa w tej sprawie?


Janusz Śniadek”

 

Pamietamy, jakie zamieszanie i jaki klangor powstał, jak wypłynęła sprawa półmilionowego odszkodowania dla owego gościa od Stadionu Narodowego. Pół miliona, Jezusie Nazareński! Wstrzymać, nie, wypłacić, bo i odsetki dojdą! Ktoś wygrzebał kontrakt, rzeczywiscie, nawet bez zaznaczenia, że ma być oddany w terminie, łomatko, to prawda! A tu po cichutku, bez zawracania głowy jakiejkolwiek opinii publicznej mamy likwidatora Stoczni, który skasuje 22 miliony. Ładny grosz, sam bym cos zlikwidował za taka kasę, nawet, po lekturze tej wiadomości, kogoś.  Uwaga , to żart! Ostrzegam nie bez przyczyny, bo mam już, no, prawie mam, bo na razie tylko obiecanki, dwa doniesienia do prokuratury o usiłowanie morderstwa, jeden od Pani Elizy, czyli RRK, za użycie słów „na pohybel”, w zmowie przestępczej z Ufką, heroiną półświatka, a drugi od pewnego nieprzesadnie zrównoważonego blogera, za słowa „pojedzie pociągiem i się problem rozwiąże” w komentarzu. Pozwy do dziś nie doszły, ale nie tracę nadziei, a nawet nadzieji, według zreformowanej ortografii prezydenckiej.  Miałem nadzieję je, oprawione, powiesić na ścianie miedzy repliką szabli batorówki, a maską z Kenii.

 

No, zatem mamy 22 miliony, w czasie, gdy wszystkie autorytety surowo i pryncypialnie tłumacza, że z próżnego i Salomon nie naleje, wicie, rozumicie, dlatego trzeba pracowac do 67 roku życia, nawet nie dlatego, żeby pieniędzy brakowało, co to, to nie, a któż rozpuszcza takie defetystyczne , jątrzące plotki, po prostu ludzie sa szczęśliwsi i zdrowsi, jak pracują dlużej, zwłaszcza na przodku w kopalni. Oczywiste jest więc, że rząd stara sie uszczęśliwić jak najwięcej ludzi, tak Premier Tusk osobiście stwierdził, że ludzie sa szczęśliwsi, pracując dłuzej. Nie wierzyć Panu Premierowi Tuskowi byłoby nieslychanym zuchwalstwem i na tym blogu to tolerowane nie będzie.

 

Zatem wiemy, że to dla szczęścia. Zapewne jednakowego dla tych, co dostaja 22 miliony i tych, co dostaja kopa w d.... Przynajmniej tych, którzy dożyją, ale tym, to już się zajął Minister Zdrowia i  Program Narodowej Eutanazji. Oczywiście, nazywa sie troche inaczej, ale co z tego, obozy w Sowietach też się nazywały inaczej, reedukacji, na bramie w Auschwitz też nie było napisane- „zdechniecie tu wszyscy, świnie”, albo „wyjście przez komin”, tylko całkiem ładnie i obiecująco „praca czyni wolnym”. Ważne, że się wydluża czas pracy, przesuwa czas, po którym można dostac jakieś pieniądze, zmniejsza dopłaty do leków, tudzież komercjalizuje służbe zdrowia. Wiecej pracy, droższe leki i droższa opieka medyczna= eutanazja. Proste, tak, jak zapałki plus dziecko= pożar. Albo duet Grasia z Tuskiem= dużo zabawy i tematów do pisania.

 

Zresztą, nie jest jakąś specjalną tajemnicą, choć specjalnie sie z tym nikt też nie afiszuje, że firmy ubezpieczeniowe finansują ruchy walczące o dopuszczenie eutanazji, bo pod koniec życia koszty leczenia, a więc koszty ubezpieczalnie rosna wykładniczo, podobnie, jak producenci srodków antykoncepcyjnych i wczesnoporonnych hojnie dotują ruchy feministyczne i proaborcyjne. Business is business. Popatrzcie na siebie, na swoje rece, jak sa ustawione, do siebie, by zagarniać, czy od siebie, by odpychać? No, właśnie. Nie ma co sie dziwić.

 

No i też nie ma co sie dziwić temu likwidatorowi, że podpisał taką , a nie inna umowę. Zaproponowali , to przyjął, tylko głupi by nie przyjął. Zdaje sie jednak, że jest możliwość, by złapac za d... tego, co mu to zaproponował, nawet , zdaje sie, majatkiem odpowiada za przestępstwo urzędnicze. Nie jestem prawnikiem, więc pewnie nieprecyzyjnie przytaczam, chętnie wysłucham ekspertów, bo sam jestem ciekaw. Swoją drogą, nie miałbym nic przeciwko temu, żeby te pieniadze wypłacic za uratowanie stoczni, za stworzenie stoczni, za przekształcenie stoczni, za połączenie stoczni, natomiast za likwidację, sorry, ale nie.

 

Jak zawsze historyczna dygresja. Najwieksi wodzowie, gdy wymagali od swoich żołnierzy krwi, potu i łez, wyrzeczeń i nędzy, sami dawali wręcz ostentacyjnie przykład , ot królowa Elżbieta, wtedy następczyni tronu i kierowca ciężarówki wojskowej, fotografowała się z linijką, mierząc dozwolony poziom ciepłej wody w wannie, choć doprawdy nie sądzę, by Imperium uległo Hitlerowi z powodu kąpieli księżniczki, a i poddani przełknęli by to jakoś bez ustawiania gilotyny przed Buckingham Palace. Na tym też polega wielkośc człowieka i przywódcy. Przyznaję, że takie kryterium jest mylące, bo i Hitler i Stalin żyli bardzo skromnie. Zatem inny przykład. Gdy pracowalem przez jakiś okres na Sahalinie, szukając na tamtejszym szelfie ropy naftowej we wspólnym norwesko- rosyjskim przedsięwzięciu, spotkałem sie z przeraźliwie biednymi marynarzami , Rosjanami, Ukraincami, Tatarami, wszyscy ich rżnęli, jak tylko mogli i na czym tylko mogli, nie dostawali wyplaty przez pół roku, a w tym czasie szef kompanii, kupił willę pod Hamburgiem, a wice, willę pod Moskwą. To był czas późnego Jelcyna. W sytuacji, gdy owi marynarze włamali sie do zamkniętej na kłódkę kuchni i ukradli makaron i czajnik, które wynieśli dla rodzin, te wille, to było, jak dla nas działka na Księżycu.  Radzono mi szczerze przy kielichu, bo zaprzyjaźniliśmy sie strasznie , a mój wyjazd świetowaliśmy cztery dni i wieczory (oj, moja wątroba miała tak zwany hard time, bo bieda biedą, ale gorzała była tania), żeby im nie wierzyc w ani jedno słowo, ani jedno, pamiętaj, Tomczik! Zapewniali mnie Rosjanin, Kozak i Tatar. Świętowalibyśmy dłużej, ale dostałem wreszcie wize na przejazd przez okreg specjalny, uchylono mi „areszt domowy” i poleciałem do domu. Od czasu Jelcyna zmieniło sie tyle, że Putin według niektórych szacunków jest szacowany na 140 bilionów osobistego majątku. Celem tego przykładu jest zilustrowanie rożnicy kulturowej pomiędzy światem A i B, oraz zachęta do zastanowienia sie, w stronę którego z tych modeli stoczyła się III RP. Takie zadanie domowe.

 

http://freepl.info/seawolf        

http://gpcodziennie.pl/autor/seawolf

http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/

http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy

http://seawolf.salon24.pl/

 

Oraz w wersji audio tutaj:

http://niepoprawneradio.pl/

seawolf
O mnie seawolf

Poniżej- Kocurki stanowczo zażądały, by je na razie zostawić. To zostawiam.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka