Zastanawiam się, czemu tak wałkuje zaprzyjaźniona z PO telewizja sprawę tak marginalną, jak owa konstytucja, obnoszona przez Komorowskiego po wiecach , jak relikwia. O co tu chodzi?
Ta Konstytucja ma byc gwoździem programu Orkiestry Owsiaka, będzie reklamowana i licytowana przez cały dzien. czy to ma byc bohater zastępczy? Nie można lansowac kandydata? Proszę bardzo, będziemy pokazywać coś, co w ostatnich dniach wbije sie w głowy, jako coś kojarzonego z Komorowskim. Łamiemy prawo? Nie łamiemy! Ksiązeczjke pokazujemy! Węszycie jakis szwindel? Co za paranoiczne umysły, typowi pisowcy, wszędzie widzą spiski! A ponoc mieli sie zmienić, widzicie??
Nie będziemy wymieniac żadnych nazwisk, co to to nie, szanujemy prawo, nie mówimy, jakie mamy poglądy, co to, to nie. Możecie sie domyślać, oczywiście, przecież nie możemy wam zabronić. My tylko mamy was wyciągnąc z domów, a jak juz wyjdziecie, to i zagłosujecie. A teraz patrzcie na te książeczkę, podniesioną do rangi eucharystii i pamiętajcie, który z kandydatów miał ten wspaniały , genialny pomysł. No i głosujta, jak chceta.
Stąd, być może wsciekłość z powodu niechęci TVP do transmitowania Orkiestry. Wydaje mi sie, że jesli ktoś chce dać pieniądze na cel dobroczynny, to da i bez kamer, chyba, że ja jestem chory, albo głupi i po prostu sie nie znam. Ta telewizja jest potrzebna do czegos innego. Powodzianie , jeśli dostana jakies pieniądze, to raczej przy okazji. I tak maja szczęście, że jest druga tura. Inaczej mogliby possać własny kciuk, zamiast doświadczyć miłosierdzia Jurka Owsiaka.
Komentarze
Pokaż komentarze (22)